BOGNA BURSKA. Krew i cukier. W TRAFOSTACJI SZTUKI w Szczecinie |
sobota, 15 sierpnia 2020 09:49 |
 |
 |
|
Wystawa Krew i cukier Bogny Burskiej to największy dotychczasowy pokaz prac artystki. Pokaz zestawia najnowsze prace Burskiej z wczesnymi, częściowo niepokazywanymi dotąd publicznie pracami, a także najbardziej charakterystycznymi dziełami z różnych okresów twórczości. Artystka posługuje się wieloma formami wypowiedzi, tworzy instalacje, realizacje przestrzenne, fotografie, malarstwo, wideo. Jej twórczość bywa czasem określana jako połączenie sztuki krytycznej z problematyką estetyczną. Dominującym wątkiem we wczesnych pracach Burskiej jest cielesność i jej percepcja. Od 2004 r. Burska analizuje język filmowego przekazu, jego relacje do obrazu i wpływ na wyobraźnię widza.
Burska zadebiutowała czerwonymi jak krew obrazami malowanymi dłońmi. Wykonywała też obrazy na szkle i odlewy z żywicy (np. dłonie) barwione na czerwono, czasami przepuszczała przez nie czerwoną wodę. Czerwień w jej pracach oznaczać może krew, ale jej symbolika jest wieloznaczna, kojarzy się z życiem, siłami witalnymi, a także ze śmiercią, przemocą, bólem i kobiecą fizjologią. Burska zestawia z sobą to, co piękne, z tym, co powszechnie uważane za brzydkie, odrażające, odrzucane.
Jej pierwsze, malarskie realizacje to kompozycje przypominające zakrzepłe smugi krwi. Burska aranżowała również wnętrza poprzez drobne, niepokojące interwencje i komponowała mozaikowe układy kolorowych, często krwawych i estetycznych, fotografii. Tworzyła filmy found footage, które ukazują mechanizmy powstawania i obrazowania współczesnych narracji kulturowych.
Bogna Burska nową wystawą powraca do malarstwa. W abstrakcyjnych, poetyckich obrazach, artystka pozostaje w kręgu organicznej problematyki, pokazując prace, w których dominantą estetyczną jest czerwień krwi i róż ciała. Artystka w TRAFO sięga też po inne media: tkaninę, grafikę według wymyślonej przez siebie techniki cukrografii, a całość prac z różnych okresów i wielu mediów składa się w wielopoziomową opowieść wizualną.
Bogna Burska (ur. 1974 r. w Warszawie) - malarka, fotografka, autorka instalacji, wideo, pisze teksty dramatyczne i reżyseruje. W 2001 roku uzyskała dyplom w Gościnnej Pracowni Malarstwa prof. Leona Tarasewicza w warszawskiej ASP. Obecnie pracuje na stanowisku prof. ASP w Katedrze Intermediów Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, współpracuje ze Sztukami Społecznymi w Instytucie Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Jest autorką pierwszego polskiego tekstu dramatycznego o środowisku zajmującym się sztuką współczesną Gniazdo i innych tekstów prezentowanych w galeriach sztuki i przestrzeniach teatralnychWystawia w kraju i za granicą.

Bogna Burska, Serce, akwarela na płótnie
Podziękowania: Pola Tyszowiecka, Kasia Łygońskia, Katka Blajchert/CIACH Fryzjer, Sebastian Krok, Michał Szlaga i Rafał Żwirek Współorganizatorem wystawy jest Gdańska Galeria Miejska – G4, gdzie ekspozycja będzie prezentowana w 2021 roku.
Kurator: Stanisław Ruksza wystawa: 27 sierpnia – 2 października 2020 r. otwarcie: 27 sierpnia 2020 r. (czwartek) o 19:00
TRAFO Trafostacja Sztuki w Szczecinie to otwarte w 2013 roku centrum sztuki współczesnej zlokalizowane w Szczecinie – stolicy polsko-niemieckiego regionu pogranicznego Pomerania. TRAFO to wielofunkcyjna platforma spotkań artystów z publicznością, pokazująca narzędzie sztuki w jej różnych kontekstach i transdyscyplinarnych związkach. Tutaj dzieła wizualne wchodzą w relacje z literaturą, muzyką czy teatrem oraz naukami społecznymi i nowymi technologiami.
TRAFOSTACJA SZTUKI W SZCZECINIE TRAFO pełni rolę „tłumacza” popularyzującego, lokującego sztukę w niezwykle dziś złożonym obszarze kulturowym, społeczno-politycznym, ekonomicznym czy egzystencjalnym.
TRAFO to post-instytucja, nieograniczona sztywnymi regułami wobec szybkich zmian świata i sztuki. TRAFO to poligon historii sztuki, miejsce eksperymentu i pokazywania procesu artystycznego, produkcji i testowania wiedzy. Program TRAFO to wystawy, programy badawcze i rezydencyjne, wydawnictwa, spotkania, koncerty, wykłady. Jego nieodłącznym elementem jest stały program edukacyjny skierowany do różnych grup wiekowych, wprowadzający w zagadnienia sztuki współczesnej.
Sztuka testuje / przesuwa granice przyjęte przez społeczeństwo. Sztuka to samouczące się narzędzie, elastyczne – oportunistycznie dopasowujące się do szybkich zmian dzisiejszego świata. Sztuka jako eksperymentalna droga poznania, intensywna forma życia, jawi się jako oferta tam, gdzie inne dziedziny boją się ryzyka eksperymentu, gdzie ogranicza je racjonalność, służąca w prostej linii np. gospodarczemu neoliberalizmowi.
Instytucje sztuki, artyści, kuratorzy, cały system art-worldu wydaje się być silnym narzędziem komunikacji i perswazji. A jednak członkowie tego systemu nie wykorzystują owego potężnego mechanizmu, który posiadają lub wykorzystują go zawsze tak samo – do skutecznego przekonywania, że jedynym prawomocnym dla sztuki modelem pytań są zagadki nierozstrzygalne, a jedynym modelem odpowiedzi – paradoks. Aparat sztuki mógłby być, na wzór dyskursów akademickich, mocnym kanałem oddziaływania, pełnoprawnym uczestnikiem i współtwórcą debaty o kształcie rzeczywistości i sposobach przeżywania świata.
Odważmy się więc używać nieprawomocnego języka sztuki. Jeżeli myślimy o sztuce poważnie powinniśmy przyjąć wiedzę, którą produkuje i wprowadzać ją w nasze życie.
Stanisław Ruksza Dyrektor TRAFO Trafostacji Sztuki w Szczecinie
ADRES: TRAFO TRAFOSTACJA SZTUKI W SZCZECINIE ul. Świętego Ducha 4 70-205 Szczecin T: +48 91 400 00 49 E:
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
FB: facebook.com/trafo.art GODZINY OTWARCIA: wtorek - niedziela 11:00 - 19:00
|
|
Ściana ściana luneta - Wystawa w Galerii Monopol |
czwartek, 06 sierpnia 2020 23:47 |
 |
 |
|
Łukasz Korolkiewicz, Eksperyment profesora K, 2018, olej na płótnie, 130 x 190 cm, dzięki uprzejmości Galerii Monopol
Wystawa w Galerii Monopol opowiada o osobnych, wewnętrznych mikroświatach tworzonych przez artystów. Jej koncepcja nawiązuje do niedawnego lockdownu, emocji i postaw, które mu towarzyszyły i być może będą towarzyszyć w przyszłości, jeśli lockdowny będą się powtarzać. Jednak prezentowane na wystawie prace powstały przed pandemią, niektóre z nich wiele lat temu, nie wynikają więc z tegorocznej sytuacji. Opisują zamknięcie, wycofanie do wnętrza, do strefy względnego bezpieczeństwa jako zjawisko natury ogólnoludzkiej lub osobistej. Czasem są skutkiem okoliczności zewnętrznych, a czasemszerszej tendencji albo wręcz osobowości artysty.

Patrycja Orzechowska, Ściana, 2013, pudełka po fajerwerkach, wymiaryzmienne, dzięki uprzejmości artystki i Galerii Monopol
Doświadczenie pierwszych dni lockdownu, można, zachowując oczywiście wszystkie proporcje i pamiętając o różnicach, porównać do końcówki PRL-u, szczególnie do okresu tuż po wprowadzeniu stanu wojennego. Egzystencjalne punkty wspólne to przedłużający się lęk o życie i zdrowie swoje i bliskich, wzmożona obecność śmierci w infosferze, ograniczenie możliwości poruszania się i kontaktowania z innymi poza najbliższą rodziną, niedostatek rzetelnych i nadmiar nierzetelnych informacji na temat przebiegu kryzysu, głęboka niepewność ekonomiczna, spadek dochodów. Również pod względem politycznym wydarzenia te mają pewne podobieństwa. Lockdown w Polsce zbiegł się bowiem z okresem dramatycznej walki wyborczej, w wyniku której w najbliższych latach zachodzi wielkie prawdopodobieństwo dalszej degradacji państwa, jego instytucji oraz społecznej i emocjonalnej substancji. Zresztą już widzimy nasilenie tych procesów. Obecne „państwo z dykty i paździerzu”, w jakimś stopniu analogiczne do końcówki PRL-u, nawet jeśli zachowamy umiar w porównaniach, jest też coraz bardziej państwem nienawiści do ludzi inaczej myślących niż przedstawiciele władzy centralnej.

Mikołaj Smoczyński, bez tytułu z cyklu Przeniesienie, 1988, fotografia czarnobiała, odbitka barytowa, vintage print,
34 x 45 cm, dzięki uprzejmości Galerii Monopol
W PRL-u emigracja wewnętrzna (a także zewnętrzna) była typową strategią przetrwania. W jakimś stopniu jest tak i teraz – a być może wiele osób będzie się musiało wycofać jeszcze bardziej. Tego obawiają się szczególnie ludzie najbardziej znienawidzeni przez prawicę w Polsce, czyli mniejszości seksualne i narodowe. I jakkolwiek postawy prezentowane na wystawie w większości przypadków nie wynikają z politycznej opresji, być może wkrótce wiele i wielu z nas będzie musiało ćwiczyć się w tych „wewnętrznych” strategiach. To, co prywatne już dawno nie było aż tak polityczne jak teraz. Tym bardziej mamy prawo spojrzeć na wycofanie się artysty „do siebie” jak na nabieranie i gromadzenie energii, kontestację przez jej kumulację, twórcze, aktywne oczekiwanie na moment przekroczenia masy krytycznej, na potencjał wystarczający do zburzenia. Ściany bowiem nie są doskonałe, mają otwory, przez te otwory artyści bacznie przyglądają się temu, co się dzieje, i pomimo że przebywają we wnętrzu, komunikują się i spiskują, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że nie.
Ściana ściana luneta 14.08 – 22.09.2020 Artyści: Łukasz Korolkiewicz, Paweł Kruk, Patrycja Orzechowska, Włodzimierz Pawlak, Daniel Rumiancew, Tomasz Sikorski, Mikołaj Smoczyński
Galeria Monopol, ul. Marszałkowska 34/50, 00-554 Warszawa
T: +48 502 324 304,
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
, www.galeriamonopol.pl
|
|
80. rocznica firmy Canon |
środa, 03 września 2014 17:48 |
 |
 |
|
2 września firma Canon obchodziła 80. rocznicę zaprezentowania pierwszego aparatu Kwanon. Twórcy nazwali ten model imieniem buddyjskiej bogini miłosierdzia. Wyprodukowany w 1934 roku prototyp był pierwszym japońskim aparatem formatu 35 mm wyposażonym w migawkę szczelinową.
Canon Europe, światowy lider w zakresie rozwiązań do przetwarzania obrazu, obchodzi dziś 80. rocznicę wprowadzenia na rynek przez swoją macierzystą spółkę Canon Inc. pierwszego aparatu Kwanon. Wyprodukowany w 1934 r. prototyp jako pierwszy japoński aparat 35 mm został wyposażony w migawkę szczelinową. Był spełnieniem marzeń inżynierów, którzy chcieli dorównać osiągnięciom europejskich producentów.
Twórcy nazwali aparat imieniem buddyjskiej bogini miłosierdzia Kwannon, w nadziei że stanie się ona patronką ich dążeń do stworzenia najlepszego aparatu na świecie. Z kolei nazwa obiektywu - Kasyapa - pochodzi od imienia Mahakashapa, jednego z uczniów Buddy i również ma swoje korzenie w tej dalekowschodniej religii. Ponadto na górnej części korpusu aparatu wygrawerowano symbol tysiąca uzbrojonych wojowników Kwannon.
W 1936 r., dwa lata po wyprodukowaniu modelu Kwanon, powstał pierwszy 35 mm aparat produkcyjny Canon wyposażony w migawkę szczelinową - Hansa Canon1 - tym samym rozpoczynając wspaniałą historię marki jako producenta aparatów.
W 1959 r. Canon wprowadził pierwszy aparat z jednoobiektywowym układem optycznym (single-lens reflex, SLR) - Canonflex, następnie w 1961 r. - model Canonet, który szturmem podbił niezwykle nasycony już rynek aparatów wyprzedając cały tygodniowy zapas sprzętu w zaledwie dwie godziny. Na fali sukcesu, chcąc utrzymać pozycję lidera poprzez rozszerzanie oferty popularnych produktów do obrazowania, Canon wypuścił w 1971 r. 35-mm lustrzankę systemową o profesjonalnych parametrach pod nazwą F-1, a w roku 1976 model AE-1 - pierwszą na świecie lustrzankę cyfrową z wbudowanym mikrokomputerem w korpusie.
W 1987 r. podążając śladami kolejnych innowacji technologicznych, Canon zaprezentował aparat EOS - pierwszą lustrzankę wyposażoną w autofokus i elektroniczny system montażu obiektywu z korpusem. W 1995 r. system EOS rozpoczął erę cyfrowych urządzeń, a rozwój tej kultowej linii produktów Canon obserwujemy do dziś. W 2012 r. japoński producent zaprezentował zupełnie nowy system Canon Cinema EOS - linię cyfrowych kamer i obiektywów dla profesjonalistów z branży kinematograficznej.
Masaya Maeda, szef działu Image Communication Products Canon Inc. komentuje: „Przez te 80 lat, odkąd stworzyliśmy pierwszy prototyp aparatu Kwanon, Canon nieprzerwanie rozwija innowacyjne rozwiązania i dąży do osiągnięcia postawionego na samym początku celu - stworzenia najlepszego aparatu na świecie. Wykorzystując technologię oraz wypracowany przez dekady know-how, Canon dalej aktywnie wspiera rozwój kultury obrazowania fotograficznego i wideo dostarczając najlepsze narzędzia oraz produkty aby zaspokoić ciągle zmieniające się oczekiwania klientów”. 1. Było to możliwe dzięki współpracy z Nippon Kogaku KK (obecnie Nikon Corporation). „Hansa” był znakiem handlowym Omiya Photo Supply, hurtownika aparatów i akcesoriów fotograficznych. Zgodnie z zapisami umowy, znak został wygrawerowany na górze aparatu.
|
|
World Press Photo - najlepsze zdjęcia 2013 roku |
sobota, 15 lutego 2014 01:14 |
 |
 |
|
Najlepszym zdjęciem prasowym ubiegłego roku została fotografia "Signal" Johna Stanmeyea przedstawiająca afrykańskich imigrantów na brzegu Dżibuti, którzy podnosząc swoje telefony próbują przechwycić sygnał z sąsiedniej Somalii by dodzwonić się do krewnych za granicą. Dżibuti jest punktem tranzytowym dla emigrantów z Somalii, Etiopii czy Erytrei. Emigranci, sfotografowani przez Stanmeyera, są oświetleni jedynie przez księżyc i ekrany trzymanych przez nich telefonów komórkowych.
Urodzony w Illinois w USA Stanmeyer relacjonował m.in. zniszczenia po tsunami w Azji czy wojnę domową w Sudanie. Fotografia Stanmeyera została zrobiona dla magazynu "National Geographic".
World Press Photo of the Year 2013: John Stanmeyer, USA, VII dla National Geographic

Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach
Spot News
1st prize singles: Philippe Lopez, France, Agence France-Presse

2nd prize singles: John Tlumacki, USA, The Boston Globe 3rd prize singles: Taslima Akhter, Bangladesh, Pathshala 1st prize stories: Goran Tomasevic, Serbia, Reuters 2nd prize stories: Tyler Hicks, USA, The New York Times 3rd prize stories: Rahul Talukder, Bangladesh, Bangladesh Sangbad 71
General News 1st prize singles: Alessandro Penso, Italy, OnOff Pictures

2nd prize singles: Moises Saman, Peru, Magnum Photos 3rd prize singles: Amir Pourmand, Iran, ISNA/The Associated Press 1st prize stories: Chris McGrath, Australia, Getty Images 2nd prize stories: William Daniels, France, Panos Pictures for Time 3rd prize stories: Gianluca Panella, Italy
Sports Action 1st prize singles: Emiliano Lasalvia, Argentina, La Nacion

2nd prize singles: Andrzej Grygiel, Poland, for PAP - Polska Agencja Prasowa

3rd prize singles: Al Bello, USA, Getty Images 1st prize stories: Jia Guorong, China, China News Service 2nd prize stories: Ezra Shaw, Australia, Getty Images 3rd prize stories: Quinn Rooney, Australia, Getty Images
Sports Feature 1st prize singles: Jeff Pachoud, France, Agence France-Presse

2nd prize singles: Anastas Tarpanov, Bulgaria 3rd prize singles: Donald Miralle, USA, for Pacific Magazine 1st prize stories: Peter Holgersson, Sweden 2nd prize stories: Kunrong Chen, China, for Nanfang Daily 3rd prize stories: Alyssa Schukar, USA, for Omaha World Herald Contemporary Issues 1st prize singles: John Stanmeyer, USA, VII for National Geographic

2nd prize singles: Maciek Nabrdalik, Poland, VII

3rd prize singles: Christopher Víctor Vanegas Estrada, Mexico, La Vanguardia / El Guardían 1st prize stories: Sara Lewkowicz, United States, for Time 2nd prize stories: Robin Hammond, New Zealand, Panos Pictures 3rd prize stories: Marcus Bleasdale, United Kingdom, VII for National Geographic
Daily Life 1st prize singles: Julius Schrank, Germany, for De Volkskrant

2nd prize singles: Andrea Bruce, USA, Noor 3rd prize singles: Julie McGuire, United Kingdom, for International New York Times 1st prize stories: Fred Ramos, El Salvador, El Faro 2nd prize stories: Tanya Habjouqa, Jordan 3rd prize stories: Elena Chernyshova, Russian Federation, for National Geographic Russia Honorable mention stories: Jana Asenbrennerova, Czech Republic
Observed Portraits 1st prize singles: Markus Schreiber, Germany, The Associated Press

2nd prize singles: Rena Effendi, Azerbaijan, INSTITUTE 3rd prize singles: Pau Barrena Capilla, Spain 1st prize stories: Carla Kogelman, Netherlands 2nd prize stories: Peter van Agtmael, USA, Magnum Photos 3rd prize stories: Rena Effendi, Azerbaijan, INSTITUTE for National Geographic magazine
Staged Portraits 1st prize singles: Brent Stirton, South Africa, Reportage by Getty Images

2nd prize singles: Abbie Trayler-Smith, United Kingdom 3rd prize singles: Nadav Kander, United Kingdom, for The New York Times Magazine / New York magazine / Time magazine 1st prize stories: Danila Tkachenko, Russia 2nd prize stories: Denis Dailleux, France, Agence VU 3rd prize stories: Nikita Shokhov, Russia, Salt Images
Nature 1st prize singles: Bruno D'Amicis, Italy

2nd prize singles: Markus Varesvuo, Finland, Birdphoto.fi 3rd prize singles: Shangzhen Fan, China, for Shangtuf Image and Art Club 1st prize stories: Steve Winter, USA, for National Geographic
2nd prize stories: Kacper Kowalski, Poland, Panos Pictures

3rd prize stories: Christian Ziegler, Germany, for National Geographic magazine
http://www.worldpressphoto.org/
|
|
TETRIS - wystawa MACIEJA NOWACZYKA |
czwartek, 09 maja 2013 23:38 |
 |
 |
|
Lookout Gallery zaprasza na wystawę Tetris, która jest pierwszą okazja aby zobaczyć prace Macieja Nowaczyka w Warszawie. W 2011 roku jego projekt Korporacja pokazywany był w ramach sekcji Show Off w Krakowie. Już wtedy w twórczości artysty dały o sobie znać: dystans, ironia i oszczędne dobór środków wyrazu.



Tetris jest rozwinięciem tych skłonności. Niewymuszone, zabawne konstrukcje, powstałe na drodze eksperymentów i logicznych łamigłówek, przyciągają oko odbiorcy. W swoich pracach Nowaczyk odwołuje się do coraz powszechniejszego hasła DIY (do it yourself), jednakże nie zapomina przy tym o walorze estetycznym kreowanych sytuacji. Fantastyczne opanowanie koloru i kompozycji zbliża cykl do euforycznych rebusów popkultorowych rozpisywanych na łamach Toilet Paper. Zapętlone instalacje Macieja Nowaczyka, powstają przy wykorzystaniu najprostszych środków, które złożone w całość przed obiektywem aparatu ocierają się o pastisz czy wizualne tautologie. Zarazem te niewielkie konstrukcje odsłaniają zaplecze fotografii, stawiając medium w roli tematu pracy.
Puławska 41/ 22 02-508 Warszawa Tel. 690 011 771
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Wystawa TETRIS MACIEJA NOWACZYKA Kurator wystawy: Jakub Śwircz Wernisaż: 17.05 (piątek) godz.19:00 Wystawa czynna: 18.05.13 – 30.06.13 Wstęp wolny
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- TEKST KURATORSKI JAKUBA ŚWIRCZA:
Tetris jest grą kombinacji. Jej podstawową regułą jest znalezienie w określonym czasie najefektywniejszych ułożeń figur, które pojawiają się na ekranie komputera. Umiejętne złożenie przynosi kolejne punkty. W przypadku prac Macieja Nowaczyka kombinacjom podlegają najprostsze przedmioty. Na potrzeby swoich niewielkich instalacji, rozciąga ad absurdum cechy wybranych obiektów. W efekcie ze zwyczajnych rzeczy buduje zabawne, ocierające się o pastisz formy. W tetrisie artysty, punkty zastępują kolejne udane żarty. Zabieg stosowany przez artystę w tych psotach, świetnie opisuje teoria niespójności Artura Koestlera, która tłumaczy abstrakcyjne poczucie humoru. Podobne do tego z kawału o surrealistach: Pytanie: Ilu surrealistów potrzeba, żeby wymienić żarówkę. Odpowiedź: Trzech. Dwóch trzyma żyrafę, a trzeci siedzi w wannie W cytowanym żarcie oba zdania są poprawne i wewnętrznie spójne, ale nie mają ze sobą związku. W konsekwencji, zadane pytanie nie przynosi spodziewanej odpowiedzi. Za to może dziwić i tym samym śmieszyć. U Nowaczyka abstrakcyjny żart przyjmuje bliską surrealistom barwę i świetnie sprawdza się w obrazie jako okazji do pofantazjowania na temat przewrotnych losów małych - jak stemperowany ołówek - przedmiotów. Proste w środkach realizacje wiele łączy z nurtem DIY (do it yourself – zrób to sam), przy czym przygotowywane przez autora wizualne figle potrafią jeszcze ekscytować kolorem i techniczną precyzją. Są majstersztykiem bricolage'u. Od początku widać w nich, że powstają z myślą o fotografii. Bez możliwości rejestracji długo by się nie utrzymały, a ich atrakcyjność rodem z edytoriali nie zostałaby ujawniona. Podąża w tym działaniu tropem mistrza drobnych przesunięć - Gabriela Orozco. Jak on, zadaje nierozsądne pytanie: co by było, gdybym ułożył to inaczej niż zwykle? Niemal mimochodem realizacje Nowaczyka są również opowieścią o samym medium. Odsłaniają tajniki pracy w studio: papierowe tła, zabiegi optyczne, kompozycje, a wreszcie ukochana przez fotografów taśma klejąca, wielokrotnie powracają na zdjęciach. Prace w prezentowanym cyklu są często rezultatem zmyślnego zapętlenia. Pożyczają, naśladują, a w końcu i przedrzeźniają historyczne produkcje. Jak w krzywym zwierciadle odbijają się tu: typologie Hilli i Bernda Becherów, film dadaisty Hansa Richtera i eksperyment na widzu Józefa Robakowskiego. Jest i miejsce dla estetyki wyjętej wprost z Toilet Paper duetu Mauricio Catellana i Pierpaolo Ferrari. Siła żartu Nowaczyka płynie nie tyle z umiejętnego przerysowywania i zaskakiwania proponowanymi kombinacjami, co z rezygnacji z pościgu za wielkimi ambicjami. Poczucie humoru uwalnia artystę z prób szarży i ścigania się ze wspomnianymi. Doskonale zdaje sobie sprawę z uwikłania obrazu fotograficznego w możliwość kopii. W związku z tym, w drobnych gestach układa zebrane klocki bez uczestnictwa w wyścigu. Dzięki rezygnacji pozwolić może sobie na zabawę skalą - jednym z podstawowych narzędzi fotograficznej optyki. Bierze do rąk proste materiały i w równie prosty sposób stara się je wykorzystać, przynosząc widzom niespodzianki. W końcu tetris jest zabawą, a ona przede wszystkim powinna cieszyć.
_____________________________________________________________________________ 1.Uwagi o Koestlerze, jak i sam cytowany dowcip pochodzą z artykułu Huberta Kowalewskiego z dnia 07.06.2011 http://semiomiks.blogspot.com/2011/06/teorie-humoru.html
MACIEJ NOWACZYK
Urodzony w 1984 w Poznaniu. Abiturient PWSFTviT w Łodzi, autor instalacji, fotografii i video.
2012 - Baseny - Fotofestiwal TIFF, Wrocław 2012 - Inside Out - Kunsthaus w Dreznie 2012 - Cabinet of Curiosities - National University of Singapure, Singapur 2012 - geh8 - Kunsthaus w Dreznie 2012 - About Photography - Kaunas Photofest, Litwa 2012 - Historie obecności - Fotofestival Łódź 2011 - Kurator wystawy Fairy Tale Elment w Muzeum Sztuki Współczesnej w Wrocławiu 2011 - Przestrzenie prywatne - Muzeum Propagandy w Łodzi 2011 - W istocie rzeczy - Miesiąc Fotografii w Bratysławie 2011 - Discocected Images - BWA Bydgoszcz 2011 - Korporacja - Miesiąc Fotografii w Krakowie 2010 - Fala - Fotofestiwal Łódź 2010 - Wystawa studentów fotografii PWSFTviT - Galeria FF, Łódź 2009 - Nowe spojrzenie - Galerii FF, Łódź 2008 - Wystawa studentów fotografii PWStviFTviT w Muzeum Kinematografii

|
|
10 maja poznamy laureatów Grand Press Photo 2013 |
środa, 08 maja 2013 20:18 |
 |
 |
|
W piątek 10 maja na uroczystej gali Grand Press Photo 2013, która odbędzie się o godz. 19 w Loft 44 przy ul. Powązkowskiej 44 w Warszawie, poznamy laureatów tegorocznej edycji konkursu.
Fotoreporterzy zgłosili ponad 4,8 tys. zdjęć, które konkurowały w kategoriach: Wydarzenia, Życie codzienne, Ludzie, Sport, Środowisko, Portret sesyjny. Jury zakwalifikowało do finału 176 fotografii – o nagrody walczy 60 zdjęć pojedynczych, 16 fotoreportaży i 6 fotokastów. W Grand Press Photo 2013 oceniano fotografie wykonane między 1 kwietnia 2012 roku a 31 marca 2013 roku. Jury konkursu przewodniczył hiszpański fotoreporter Samuel Aranda – zwycięzca World Press Photo 2012. Oprócz niego w jury oceniającym fotografie zasiadali: Odd Andersen (AFP Berlin), Marek Grygiel (CSW Zamek Ujazdowski, „Gazeta Wyborcza”), Joanna Kinowska (Zachęta Narodowa Galeria Sztuki), Rafał Milach (Sputnik Photos) i Chris Niedenthal. Nagrody zostaną przyznane oddzielnie za zdjęcia pojedyncze, oddzielnie za fotoreportaże. Autor Zdjęcia Roku otrzyma 10 tys. zł. W ramach oddzielnej kategorii w konkursie Grand Press Photo konkurują fotokasty. W tym roku zgłoszono 13 prac, oceniało je jury specjalistów w składzie: Jarosław Barzan, Grzegorz Dembiński i Marek Kowalczyk. Do finału przeszło 6 materiałów.
Zwycięzców poznamy także na piątkowej gali. Po ogłoszeniu wyników na tej stronie zaprezentujemy zwycięskie fotografie i fotokasty. W serwisie prasowym, który zostanie uruchomiony 10 maja po zakończeniu gali, na stronie www.grandpressphoto.pl/prasa/ znajdą się zdjęcia do wykorzystania w publikacjach dotyczących Grand Press Photo 2013.

Mecenasem Grand Press Photo 2013 jest Nikon. Sponsorzy konkursu i wystaw: Orlen, Grupa Allegro Sponsor konkursu: Grupa Żywiec Partnerzy wspierający: Andrus, Epson Patroni medialni: TVP Kultura, radio Tok Fm, miesięcznik FOTO, Gazeta.pl, Fotopolis.pl
|
|
XIII Muzealne Spotkania z Fotografią |
wtorek, 19 lutego 2013 00:00 |
 |
 |
|
Zapraszamy do udziału w XIII Muzealnych Spotkaniach z Fotografią – Międzynarodowym konkursie dla dzieci i młodzieży organizowanym przez Muzeum w Koszalinie pod patronatem ministra kultury i dziedzictwa narodowego RP oraz ministra edukacji narodowej RP. Termin zgłaszania prac upływa 14 czerwca, a uroczyste ogłoszenie wyników, wręczenie nagród i otwarcie wystawy odbędzie się w koszalińskim muzeum 19 września 2013 roku. …
|
|
Laura Makabresku |
poniedziałek, 18 lutego 2013 00:00 |
 |
 |
|
– utalentowana polska fotografka, zaprezentuje swoje prace w krakowskiej przestrzeni miejskiej. Fotografie zostaną zainstalowane u zbiegu ulic Koletek i Sukienniczej. Oficjalne otwarcie wystawy nastąpi 22 lutego o godzinie 20.00. Wystawa Na wschód od słońca i na zachód od księżyca to efekt współpracy spółki Angel Wawel z Fundacją Sztuk Wizualnych, organizatorem festiwalu Miesiąc Fotografii w Krakowie. …
|
|
|
|